Wykorzystać dobrą koniunkturę w budownictwie AK: Czy może Pani krótko przybliżyć Czytelnikom historię powstania firmy Amplus? BK: Firma Amplus działa od 1996 r., to już dość długo jak na polskie warunki gospodarcze. Od początku działalności byłam związana z budownictwem z racji przygotowania zawodowego, w szczególności z kosztorysowaniem robót budowlanych. Biuro kosztorysowe dysponuje zespołem fachowców, który opracowuje dokumentacje kosztorysowe na różnych etapach procesu budowlanego. Są to wielobranżowe dokumentacje przygotowywane dla inwestorów publicznych i prywatnych, wykonawców robót, sądów. Pełnimy też rolę doradców przy zamawianiu robót, wykonujemy ekspertyzy kosztorysowe. Drugim ważnym obszarem działalności jest sprzedaż oprogramowania dla budownictwa, w tym oprogramowania inżynierskiego z pakietu RMWIN oraz programu wspomagającego kosztorysowanie Zuzia. Sukcesem firmy było wdrożenie programu kosztorysowego jako standardu w Telekomunikacji Polskiej. W zakres wdrożenia weszły profesjonalne szkolenia z obsługi programu, kilkudniowe z opracowanymi materiałami dydaktycznymi – przed kilku laty były jednym z pierwszych tego typu szkoleń. Dzisiaj jest to w ofercie wszystkich producentów oprogramowania. AK: Główny obszar działalności to sprzedaż oprogramowania. Jakie nowości znajdują się aktualnie w ofercie? BK: Sprzedaż oprogramowania nie jest główną działalnością, powinna być natomiast prowadzona przez specjalistów a nie handlowców. Aktualnie w ofercie znajduje się świetne narzędzie dla działów zamówień publicznych, które ciągle oczekuje na sukces. Przygotowanie dokumentacji, zarządzanie dokumentami jest bardzo czasochłonne, można czas zaoszczędzony na opracowywaniu dokumentów wykorzystać bardziej efektywnie. Program wykorzystujemy w praktyce jako doradcy przy przygotowywaniu dokumentacji przetargowych czy prowadzeniu postępowań i wiemy, że jest bardzo pomocny. Mamy też najnowszą wersję programu do kosztorysowania Zuzia, wraz z programem wspomagającym przygotowanie danych do przedmiaru robót MetriCAD. AK: Amplus zajmuje się również świadczeniem usług w zakresie projektowania i kosztorysowania. Do kogo są skierowane? BK: W ofercie firmy są usługi kosztorysowania i projektowania. W ciągu wieloletniej działalności mamy stale powiększające się grono pracowni projektowych, dla których opracowujemy Specyfikacje Techniczne, przedmiary i kosztorysy. Coraz częściej kosztorys inwestorski zamawiają prywatni inwestorzy np. budujący domek jednorodzinny, bo mając kosztorys można otrzymać kredyt, lepiej zarządzać kosztami przy zatrudnieniu wykonawców. Oferta nasza jest skierowana również dla inwestorów zagranicznych, którzy zamawiają kosztorysy inwestorskie, a na bazie przedmiaru opracowanego przez nas zapraszają wykonawców do przygotowania ofert, nawet w przypadku gdy przedmiar jest podany informacyjnie. AK: Nietypowym elementem oferty są projekty techniczne konstrukcji z siatkobetonu. Skąd taki rodzaj działalności? BK: Wywodzimy się z zespołu, który pracował na Wydziale Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej i zajmował się siatkobetonem. Od kilkunastu lat nie ma zespołu, ale mamy wiedzę i doświadczenie. Siatkobeton ma ulepszone w porównaniu z żelbetem własności wytrzymałościowe, które pozwalają na projektowanie elementów i konstrukcji cienkościennych, a więc w konsekwencji lekkich. Możliwości modelowania zbrojenia pozwalają na projektowanie dowolnych kształtów konstrukcji oraz elementów prefabrykowanych, których wykonanie w tradycyjnym żelbecie jest bardzo trudne i kosztowne. Jest wiele obiektów, w których zastosowano ten materiał. AK: Jakie plany ma firma na najbliższe miesiące? BK: Plany na przyszłość to wykorzystanie dobrej koniunktury w budownictwie. Kontrola kosztów występuje na każdym etapie procesu inwestycji, tak więc powinniśmy mieć wiele zleceń na usługi kosztorysowe. Zmiany cen w budownictwie powodują zapotrzebowanie na ekspertyzy kosztorysowe pozwalające na ocenę o ile wzrosły koszty realizacji inwestycji i czy są one uzasadnione. Liczymy również na zwiększoną sprzedaż oprogramowania wraz ze szkoleniami. AK: Jak wg Pani wygląda rynek oprogramowania dla kosztorysantów w Polsce? Czy jest na nim miejsce na nowe firmy i produkty? BK: Rynek oprogramowania do kosztorysowania robót budowlanych jest w pełni przygotowany przez polskich producentów. Oczywiście użytkownicy wymagają, żeby programy były intuicyjne, działały coraz szybciej i dawały coraz więcej możliwości porównywania, analiz, wariantowania, ale też zwracają uwagę na powiązanie z podstawami i metodami kosztorysowania. Odpowiedzialność kosztorysanta jest taka sama, niezależnie z jakiego narzędzia korzysta. Znajomość i umiejętność obsługi programów kosztorysowych nie oznacza umiejętności kosztorysowania. Należy połączyć wiedzę w zakresie projektowania i technologii robót budowlanych wraz ze znajomością kosztorysowania i obsługi programu. Użytkownik programu powinien znać algorytm obliczeń. Sprzedaż oprogramowania powinna być powiązana ze szkoleniem. Przyśpiesza ono znacznie wdrożenie programu a także pozwala w pełni wykorzystać zaawansowane opcje programów i przede wszystkim uniknąć błędów w przygotowaniu kosztorysów. Coraz powszechniejsza forma elektroniczna dokumentacji projektowej stwarza konieczność znajomości programów CAD-owskich również przez kosztorysantów, którzy otrzymują dokumentację drogą elektroniczną i muszą umieć ją odczytać, i wydrukować. Przed nami – kosztorysantami – możliwość elektronicznej formy dokumentacji do przygotowania bardzo czasochłonnych przedmiarów również z wykorzystaniem odpowiedniego oprogramowania. Konieczna jest zatem nie tylko znajomość podstaw kosztorysowania, technologii robót ale coraz doskonalsza znajomość aplikacji CAD i kosztorysowych. Szczególnie, że od grudnia 2001 r. swoboda w kosztorysowaniu spowodowała, iż kosztorysant ma szansę wykazać się swoją wiedzą i doświadczeniem. Ciągle znajduje się odważny producent, który liczy na nabywców. Nie ma doskonałego programu, są bardziej lub mniej popularne. Według mnie, jest to rynek, w którym dochody producenta (wykorzystane m.in. do rozwoju programu) wynikają z aktualizacji programów i elementów dodanych jak szkolenia, wydawanie katalogów i cenników. Producenci starają się wyposażyć kosztorysanta we wszystkie narzędzia niezbędne do policzenia kosztów inwestycji czy remontu. Łatwość zakupu przez Internet czy dostawa w ciągu 24 godzin w każde miejsce w kraju zmniejszyła rolę lokalnych sprzedawców. Producent zawsze jest bardziej zainteresowany bezpośrednią sprzedażą do klienta i nie zabiega o współpracę ze sprzedawcami. Są jednak wierni użytkownicy, z którymi współpraca układa się od wielu lat, zmieniają firmy i kupują u nas nowe licencje. AK: Dziękuję za rozmowę. Źródło: Informatyka w Budownictwie 1/2008 |
O kosztorysowaniu i zamówieniach
O firmie
Wykorzystać dobrą koniunkturę w budownictwie AK: Czy może Pani krótko przybliżyć Czytelnikom historię powstania firmy Amplus? BK: Firma Amplus działa od 1996 r., to już dość długo jak na polskie warunki gospodarcze. Od początku działalności byłam związana z budownictwem z racji przygotowania zawodowego, w szczególności z kosztorysowaniem robót budowlanych. Biuro kosztorysowe dysponuje zespołem fachowców, który opracowuje dokumentacje kosztorysowe na różnych etapach procesu budowlanego. Są to wielobranżowe dokumentacje przygotowywane dla inwestorów publicznych i prywatnych, wykonawców robót, sądów. |
Więcej … |
Ostatnie zmiany
- Kurs on-line: Kosztorysy w zamówieniach publicznych na roboty budowlane
- Klauzule zmiany wynagrodzenia na podstawie art. 439 ustawy Prawo zamówień publicznych w praktyce
- Waloryzacja w praktyce
- Projekt waloryzacja
- Projekt waloryzacja w praktyce - odcinki 3, 4, 5 i 6
- Projekt waloryzacja w praktyce - odcinek 2
- Projekt waloryzacja w praktyce - odcinek 1